wtorek, 27 listopada 2012

Po przerwie

Po roku przerwy, przyszedł czas na napisanie czegoś nowego :)
Dziś pokonałam wołowinę Bourguignon Julii Child, wyszła pyszna choć brakło jej minimalnie pół godziny w piecu. Naszło mnie po kolejnym obejrzeniu filmu Julie & Julia, który mogę oglądać na okrągło.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz